czy ktoś wie skad go mogę sciagnąc?? bo u mnie jak wpisuę w kazie to nie ma:(( a bardzo mi na tym filmie zalezy...
Jak dla mnie film jest fantastyczny, a ja jeszcze obejrzałam go zaraz po mdłym i nijakim "Control", co dodatkowo wzmocniło mój zachwyt nad "24 hour party people". Wilson to rzeczywiście ewenement w "biznesie" muzycznym, ale i tak w filmie najbardziej zachwycił mnie ... listonosz.
Rewelacja. Takich filmów u nas nie ma, niezupelnie dlatego, ze w Polsce nie zdarzaly sie takie historie.
a must see.
To historia Twojej młodości i fascynacji "mroczną stroną muzyki" jeśli skończyłeś 30 lat
[[[ tak na marginesie: należysz teraz do pokolenia NIC :) ]]]]
Zastanawiam się skąd oni wzięli zdjęcia Iana Curtisa w tak dobrej (choć cz/b) jakości. Albo inaczej: nigdy nie widziałem wokalisty JoyDivision "na żywo" choć w tv...
'Powiesić go!!!'
Jak można zedrzeć ze ściany Pink FLoyda i Davida Bowiego.. ja rozumiem że Joy Division, Happy Mondays... czy Rotten... no ale...;(