dajcie o sobie znać. Proszę o wpisy i listę tych jego płyt,które uważacie za najlepsze i najgorsze.
Jako pierwszy daję dobry przykład:
1.Mirror Man Sessions 10/10
2.Trout Mask Replica 10/10
3. Lick My Decals Off, Baby 9/10
4. Clear Spot 9/10
5. Doc at the Radar Station 9/10
6. Safe as Milk 8/10
7. I'm Going to Do What I Wanna Do: Live at My Father's Place 8/10
8. I May Be Hungry but I Sure Ain't Weird 7/10
9. The Spotlight Kid 6/10
10. Grow Fins: Rarities 1965-1982 6/10
11. Ice Cream for Crow 6/10
12. The Legendary A&M Sessions 5/10
13. Bongo Fury 5/10
14. Shiny Beast (Bat Chain Puller) 5/10
15. Bluejeans & Moonbeams 4/10
16. Bat Chain Puller 4/10
17. Unconditionally Guaranteed 3/10
18. Strictly Personal 2/10
19. London 1974 1/10
Moim zdaniem takie rankingi są bez sensu. Każda płyta ma w sobie coś, każda jest inna i nie da się ich porównać, zamknąć w jakichś ramach punktowych. Moimi ulubionymi płytami są: Trout Mask Replica, Lick My Decals Off, Baby, The Mirror Man Sessions, Doc At The Radar Station, Safe as Mils, Bat Chain Puller (niedawno wyszła).
Polecam zapoznać się z reklamą Lick My Decals Off, Baby i z dokumentami o Donie.
PS. Fanów Beefhearta nie jest wcale tak mało, sam znam 3 z czego 2 zagorzałych (plus ja) :)
To teraz znasz 4, z czego 3 zagorzałych :)
Ranking jest umowny. Ze wszystkich pozycji tylko Strictly Personal i London 1974 zasługują, moim zdaniem, na niskie oceny.
Mirror Man Sessions dałem zaś na pierwszym miejscu pewnie dlatego, że była to pierwsza płyta Beefhearta jaką kupiłem. Do dzisiaj pamiętam wrażenie, jakie zrobił na mnie 25th Century Quaker.
Dokumenty wszystkie widziałem, a przynajmniej mam takie wrażenie. Co do bootlegów i amatorskich zapisów wideo koncertów, to kiedyś nieocenioną stroną było zappateros, pojęcia nie mam czy ona jeszcze istnieje...
pozdr